A few blocks away from the main plaza, at the corner of Regocijo Square, we find a building with a protruding wooden balcony painted blue. It houses Yaku: Cocina de Altura, a restaurant that consistently appears on lists of the top 10 best places to eat in Cusco, regardless of the source. Personally, I believe it might even be the number one, but let me not get ahead of myself. Yaku serves classic Peruvian and Andean flavours alongside a variety of delicious wood-fired pizzas and salads.
Kilka przecznic od głównego placu, na rogu placu Regocijo, znajdujemy budynek z wystającym drewnianym balkonem pomalowanym na niebiesko. Mieści się w nim Yaku: Cocina de Altura, restauracja, która stale pojawia się na listach 10 najlepszych punktów gastronomicznych Cuzco, niezależnie od źródła. Osobiście uważam, że może być nawet jest numerem jeden, ale nie wybiegajmy na razie za daleko w przyszłość. Yaku serwuje klasyczne peruwiańskie i andyjskie smaki, pizze z pieca opalanego drewnem i rozmaite sałatki.
We are seated on the outdoor patio, and to be honest, the decor isn’t particularly striking here (not that it is bad, just relatively simple). However, it’s covered for the rainy season, and the warmth from the heaters dispersed throughout the room creates a pleasant atmosphere. You might think it’s just an average Cusco restaurant, but you’ll be pleasantly surprised when your food arrives. To me, it is at the very least worthy of a Michelin recommendation, if not a star (btw, Micheline guide does not cover Cusco).
Sadzają nas na tarasie na zewnątrz i szczerze mówiąc, wystrój nie jest tu szczególnie uderzający (nie mówię, że jest źle, tylko nic szczególnego). Jednak taras jest zadaszony na czas pory deszczowej, a ciepło z pieców grzewczych rozproszonych po całym pomieszczeniu tworzy przyjemną atmosferę. I można by pomyśleć, że to po prostu przeciętna restauracja w Cusco, ale ta opinia diametralnie się zmieni, jak tylko dotrze do zamawiającego jedzenie. Dla mnie jest ono co najmniej godne rekomendacji Michelin, jeśli nawet nie gwiazdki (tyle, że ranking Michelin nie operuje w Cuzco).
Yaku is quite famous for its unique ceviche. The menu describes it as follows: HIGHLANDER MARINATED TROUT - dazzle your senses with our delicious, sashimi-style “tiradito” trout, fresh slices accompanied by yellow chili pepper, "tiger's milk" sauce, topped with Andean chalaquita (a chopped onion mix), avocado, and sweet potato mousse. So we order it, and dazzled we are! It is undoubtedly the best ceviche in town. The presentation is also stunning. This “Tiradito de Altura” differs from traditional ceviche by emphasizing unique Andean ingredients and regional flavours. Traditional ceviche typically features white fish (but in Cusco, trout is quite common), red onions, and lime juice, Yaku’s dish incorporates specific ingredients from the Cusco region, including river trout together with its fried skin and citrus-based marinade.
Yaku jest znane ze swojego wyjątkowego ceviche. Menu opisuje je następująco: HIGHLANDER MARINATED TROUT - zachwyć swoje zmysły naszym pysznym pstrągiem „tiradito” w stylu sashimi, podanym z żółtą papryczką chili, sosem „mleko tygrysa” i zwieńczonym andyjską chalaquitą (mieszanką siekanej cebuli), awokado oraz musem ze słodkich ziemniaków. Zamawiamy więc i nasze zmysły są zachwycone! To bez wątpienia najlepsze ceviche w mieście. Prezentacja jest również piękna. „Tiradito de Altura” różni się od tradycyjnego ceviche, podkreślając unikalne andyjskie składniki i regionalne smaki. Tradycyjne ceviche zazwyczaj zawiera białą rybę (chociaż akurat w Cuzco pstrąg jest dość powszechny), czerwoną cebulę i sok z limonki. Danie w Yaku zawiera zaś specyficzne składniki z regionu Cuzco, w tym pstrąga rzecznego wraz z jego smażoną skórą i marynatą na bazie cytrusów.
We also order a wok-stir-fried rice with crispy vegetables and pork. For dessert, I opt for the “warm chocolate brownie 'Quillabambino' garnished with house-made seasonal fruit ice cream” and their fantastic herbal tea. Marcin chooses “sponge chocolate cake soaked in a mixture of three kinds of milk and mocha, garnished with seasonal homemade fruit ice cream,” along with a glass of passionfruit pisco sour. To say we are happy with our meals is an understatement. Yobe, who takes care of us, also deserves recognition for her hospitality and attentive service.
Yaku sets the bar for food quality exceptionally high, and now I will compare every subsequent meal in Peru to this one. But I can say it in advance: nothing will beat their ceviche.
Zamówiliśmy również ryż smażony w woku z chrupiącymi warzywami i wieprzowiną. Na deser ja wybieram „ciepłe czekoladowe brownie 'Quillabambino' z domowymi sezonowymi lodami owocowymi” i ich fantastyczną herbatę ziołową. Marcin wybiera „biszkopt czekoladowy nasączony mieszanką trzech rodzajów mleka i mokki, z lodami” wraz ze szklaneczką pisco sour z marakują. Powiedzieć, że jesteśmy zadowoleni z naszych posiłków, to zdecydowanie za mało. Yobe, która się nami opiekuje, również zasługuje na uznanie za swoją gościnność i uważną ale nie nachalną obsługę.
Yaku ustawia poprzeczkę jakości jedzenia wyjątkowo wysoko i teraz będę porównywać każdy kolejny posiłek w Peru do włanie tego. Ale jedno mogę powiedzieć z góry: nic nie przebije ich ceviche.